2009/08/06

Cash for Clunkers, czyli kasa za rzęcha

Najnowsza wpadka w wykonaniu administracji Obamy, czyli administracja w przeciwieństwie do obywateli nie umie liczyć...

Rząd wprowadził program "Kasa za rzęcha" chcąc żywić rynek samochodowy w kraju poprzez dopłaty w wysokości od 3500 do 4500 USD do nowego samochodu pod warunkiem, że odda się stary, używany, zazwyczaj znacznie mniej wydajny na paliwo. Pomysł niby dobry, bo program osiągnąłby: zmniejszenie emisji spalin, polepszenie bezpieczeństwa na drogach i oczywiście ożywienia na rynku samochodowym. Zapomnieli tylko o jednym - ludzie potrafią liczyć!

W piątek ogłosili, że liczba samochodów już zgłoszonych przekroczyła sumę przeznaczoną na ten cel, czyli 1mld USD. W ramach tej sumy sprzedano ponad 222tys. pojazdów z dopłatą 4500 USD za samochód! Dzięki staraniom lobby samochodowego, w tym dealerów samocżony o weekend... a w tej chwili Congres debatuje nad dodaniem kolejnych 2mld USD (nota bene zabranych z budżetu modernizacji energetycznych!)

Media trąbią o wpadce administracji, która nie potrafi przeprowadzić dość prostego programu i jednocześnie pytają: jeśli tego nie potrafią to co będzie ze reformą służby zdrowia?!

Brak komentarzy: